Przejdź do wersji zoptymalizowanej dla osób niewidzących i słabowidzących
Przejdź do wyszukiwarki
Przejdź do menu górnego
Przejdź do treści głównej
Przejdź do menu prawego
Przejdź do mapy serwisu
Przejdź do stopki
Fotografia w górnej animacji: flaga-zdjecie <span></span> <span></span> <span></span> <span></span> <span></span> <span></span> <span></span> <span></span> <span></span> <span></span> <span></span>

Sztetl. Co to jest, czym to się je…?

 

Pojęcie „sztetl” dla wielu osób brzmi egzotycznie i niezrozumiale. Najprościej – to „miasteczko” (w języku jidysz) zamieszkałe w znacznym procencie przez Żydów. Do czasów II wojny światowej, która przyniosła kres sztetlom. Charakterystyka sztetla nie jest sprawą prostą, a nad jego precyzyjną definicją dotąd dyskutują teoretycy.

Jeden z badaczy sztetli: Yohanan Petrovsky Shtern nazwę sztetl traktuje i tłumaczy precyzyjnie.

Sztetl to miejscowość z elementami polskiej gospodarki dzierżawnej, z rozwiniętą działalnością handlową i placem targowym oraz handlem wódką, gdzie wszystkim tym zajmowali się głównie Żydzi, płacąc podatki rosyjskiemu państwu oraz łapówki rosyjskiej policji i żyjąc w tradycyjnej społeczności żydowskiej. Taka właśnie wielonarodowa jednostka osadnicza stanowiła sztetl, przy czym nawet niewielka liczba żydowskich handlarzy wystarczała, aby go stworzyć[1]. I dalej: - Sztetl był dynamicznym miejscem i dynamicznym pojęciem, przechodził różne etapy i zmiany, nabierał doświadczenia i adaptował się do sytuacji. W XVIII wieku miał charakter polsko – żydowski, na przełomie XVIII i XIX wieku – rosyjsko – żydowski, pod koniec zaś XVIII i na początku XIX wieku podlegał szczególnej synergii trzech sił – rosyjskiej, polskiej i żydowskiej. Będąc czymś bardziej zniuansowanym niż tylko ‘stan umysłu’, czy ‘miejsce pamięci’, ucieleśniał działanie – gospodarcze i produkcyjne, religijne i oświatowe, polityczne i obywatelskie, kulturalne i kryminalne (…). Nie istniałby bez Żydów – handlujących, wytwarzających i wymieniających wszystko, co tylko można było przehandlować, wytworzyć lub wymienić[2].

Próby teoretycznego opisania sztetla od dziesięcioleci, jeśli nie dłużej, oscylują pomiędzy jego wizją literacką, artystyczną, nie wolną od resentymentów, a analizami historycznymi.

Dla wielu wciąż oznacza zaginioną żydowską Atlantydę – określnie dość powszechnie używane, tęsknotę za odległą i utopijną kulturą o cechach narodowych, za przywróceniem tradycyjnych wartości wschodnioeuropejskiej Jerozolimy, tej ‘świętej gminy’, którą jesteśmy skłonni odrealniać, przechowując w wyobraźni lukrowaną wersję tej pozostałości[3]. Niektórzy potomkowie wschodnioeuropejskich Żydów mają skłonność do idealizowania zniszczonego świata  swych rodziców i dziadków. Świat ten utrwalił się w ich wyobraźni jako niezwykła kraina tego, co istniało przedtem. Inni widzą całą polską przeszłość [sztetla] w ciemnych barwach i uważają ją jedynie za preludium i zapowiedź katastrofy[4].

Żydzi już od średniowiecza mieli w Polsce warunki ku temu, by zajmować określoną niszę i spełniać w niej określone zadanie. Do Polski byli zapraszani przez jej władców, poczynając od Bolesława Pobożnego w 1264 r., który statutem w Kaliszu poddał ich sądownictwu książęcemu[5].

Statut kaliski jest pod wieloma względami niezwykłym rozporządzeniem ustawodawczym  - świadectwem wrażliwości na troski i potrzeby małej grupy poddanych, gwarantującym ochronę życia i mienia, dającym prawo m.in. do posiadania własnych synagog i cmentarzy, do uprawiania zawodów, zabraniającym dyskryminacji w sądach. Stanowił solidne podwaliny dla zapewniania poczucia bezpieczeństwa i komfortu psychicznego dla grupy cudzoziemców. Dobre intencje rozmijały się zazwyczaj z praktyką dnia codziennego, niemniej jednak dawały poczucie bezpieczeństwa i ochrony ze strony aktów prawnych.

W okresie średniowiecza i renesansu, polscy królowie zachęcali Żydów do osiedlania się i aktywności gospodarczej. Zatrudniali ich także na swych dworach jako lekarzy, doradców, uczonych, zarządzających mennicami. Dzięki temu w miastach królewskich, podlegających jurysdykcji króla Żydom udawało  się tworzyć kwitnące społeczności. Natomiast u podstaw organizacji sztetli legła relacja Żydów z polską szlachtą i właścicielami miast prywatnych. Ważnym rozporządzeniem w tym zakresie jest ustawa sejmowa z 1539 r. dająca właścicielom tych miast wyłączną jurysdykcję  nad żyjącymi tam społecznościami żydowskimi. Prawo to zostało potwierdzone przez Zygmunta II Augusta w 1549 r.[6] W połowie XVII wieku prawdopodobnie trzy czwarte Żydów mieszkało w miastach i wsiach będących własnością szlachty. Stały się one sztetlami z żydowskiego mitu, często opisywanymi w sposób abstrakcyjny i wyidealizowany – uważa A. Polonsky[7].

Encyklopedyczna interpretacja sztetla z czasów Rzeczypospolitej Obojga Narodów początki tworzenia się sztetla utożsamia z istnieniem miast prywatnych, szlacheckich, których właściciele zapraszali do osadnictwa Żydów na stosunkowo dobrych warunkach, od XVI wieku i później. W wielu takich miastach Żydzi szybko zaczęli dominować pod względem liczebnym[8].

Szlachta od samego początku zawarła „ekonomiczne przymierze Żydami”  - a był to sojusz na wzór „małżeństwa bardziej z rozsądku niż miłości”, zatrudniając ich w swoich majątkach jako administratorów, dzierżawców, korzystając z ich usług w zakresie obrotu pieniędzmi, niekiedy prowadząc wspólne interesy. Zwyczaj dzierżawienia różnych dziedzin gospodarki Żydom przyjął formę niemal instytucji, zwanej systemem arendy. Ów sojusz niepokoił szczególnie polskich mieszczan, uważających żydowskich kupców za swych bezpośrednich konkurentów. Niższe warstwy społeczne, tzn. chłopi mieli uprzedzenia mniej racjonalne, a bardzkiej zmitologizowane, obawiając się tajemniczej żydowskiej „inności”, owianej mnóstwem legend (np., że wszyscy Żydzi rodzili się ślepi i aby przejrzeć, potrzebowali krwi).

Przed rozbiorami Polski ok. 75 procent Żydów żyło w małych miasteczkach, wciąż trwał napływ nowych, stopniowo pojawiało się wiele małych miasteczek w Polsce z większością mieszkańców wyznania mojżeszowego, utożsamianych ze sztetlami[9].

Judaizm i wynikające z niego nakazy dotyczące tak kultu, jak i życia codziennego, zespalały ludność miasteczka i nadawały kierunek wszelkim funkcjom. W teorii był to wizerunek idealny, w praktyce rozdźwięk między nakazami religijnymi, a codziennością był oczywisty, niemniej wyznaczał pewien ideał. To „modelowe rozwiązanie” wpływało zarazem na sformalizowanie życia społeczności i izolacjonizm sztetla[10].   

Nostalgia za „żydowską Polską”, za żydowskimi miasteczkami z piątkowymi szabatami i lokalnymi bóżnicami, pobrzmiewała (i, bywa, nadal pobrzmiewa) m.in. w głosie rabinów i filozofów, jak Byron L. Sherwin, uczeń i asystent Abrahama J. Heschela. W „Duchowym dziedzictwie Żydów polskich” pisze: Żydowska Polska, którą we mnie wpoił mój wychowawca, którą przekazała mi moja babka – przeminęła. Nie ma już w Polsce polskich Żydów. Gdyby sto lat temu ktoś powiedział, że polscy Żydzi znikną, uznano by go za obłąkanego. Jakie bogactwa ducha stałyby się naszym udziałem, gdyby polscy Żydzi nie zniknęli w słupie ognia? (…) Nie ma już świec szabasowych migoczących w piątkowe wieczory, by powitać Królową Szabat w dziesiątkach tysięcy żydowskich domów w całej Polsce. Nie ma chanukowych świeczników palących się jasnym płomieniem  na pamiątkę i z nadzieją na wolność. Nie słychać już dźwięków baraniego rogu zapowiadającego Nowy Rok żydowski[11].    

Sztetl nie był wszak przecież tylko tworem literackim, była to również rzeczywistość milionów Żydów, fakt potwierdzony przez pokolenia historyków, demografów, socjologów i etnografów.   

Aby taka miejscowość, jak dowodzi Y. Petrovsky – Shtern, zasłużyła na miano żydowskiego „świętego miasta”, niezbędne było kworum potrzebne do czytania Tory i odmawiania kadiszu, rzeźnik do uboju rytualnego, skryba do przepisywania tekstu umieszczonego w mezuzie, stróż do otwierania synagogi i zapalania świec. Mogli Żydzi wówczas powołać kahał składający się z najbardziej wpływowych przedstawicieli miejscowej elity finansowej i handlowej. Władze administracyjne uznawały status prawny kahału i respektowały jego główne funkcje, czyli zbieranie podatków, podział gminnych funduszy zapomogowych oraz nadzorowanie przestrzegania obyczajów religijnych i społecznych. Mając to wszystko na miejscu żydowscy mieszkańcy mogli żyć swoim życiem, zgodnie z rytmem żydowskich świąt i codziennej pracy.

Nie żyli jednak w pełnej izolacji. W stosunku do chłopów Żydzi pełnili przydatną dla tych ostatnich, choć nielubianą rolę pośredników w wymianie dób gospodarczych. W dni targowe w sztetlach, w dni powszednie wędrując po wsiach, Żydzi skupowali płody rolne od chłopów, sprzedając im w zamian towary produkowane w miastach. Wytworzyły się też inne formy kontaktu, które przetrwały aż do XIX wieku, np. usługi medyczne, zatrudnianie służby chrześcijańskiej w żydowskich domach, wpływy (wzajemne) w przenikających się nurtach muzycznych. Podobnie jak szlachta, chłopi pogardzali Żydami (za ich nieuprawianie ziemi, spryt handlowy), a Żydzi z pogardą traktowali swoich chrześcijańskich sąsiadów jako „nieokrzesanych i zacofanych”. Różnice religijne pogłębiały dodatkowo przepaść pomiędzy Żydami, a innym stanami, szczególnie nietolerancyjnym mieszczaństwem i chłopstwem[12].

Z drugiej strony zaznaczała się z kolei niechęć Żydów do asymilacji, ich specyficzna twardość wypracowana przez wieki tułaczki  i prześladowań,  z niezłomną wolą chronienia tożsamości, wiary i nauki przodków. Dla realizacji tych celów Żydzi potrzebowali autonomii czy duchowego odosobnienia, a to właśnie zapewniały im – na pewno do czasów rozbiorów, ale i później, warunki w Polsce, gdzie nie byli zmuszani ani do opuszczania kraju, ani do asymilacji. Rozwój państwowości polskiej tworzył warunki, w których możliwa była koegzystencja z zachowaniem odrębności[13].

Autorzy hasła „sztetl” w „Encyclopedia Judaica” wskazują na dwie wartości, które niczym bieguny określały życie sztetla i między którymi ono się toczyło:

Yidishkeyt  - żydowskość oraz menshlikhkeyt  - ludzkość. Łączyły one świeckość i religijność. Tradycyjne wartości, takie jak pobożność, nauka, sprawiedliwość społeczna oraz działalność charytatywna musiały mieć i miały swoje miejsce w życiu sztetla. Yidishkeyt i menshlikhkeyt wyrażane były w niezliczonych czynnościach, z których każda przybliżała do bycia „dobrym Żydem” we wszelkich sytuacjach, zarówno w synagodze jak i w domu, podczas świętości Szabatu i w gwarze targu, w strukturze społecznej i rodzinnej. Synagoga – dom – targ wyznaczały osie sztetlowej aktywności[14].

W synagodze Żyd studiował Prawo i służył Bogu, synagoga była jednocześnie domem modlitwy, miejscem nauki oraz zgromadzeń. Układ miejsc siedzących odzwierciedlał strukturę społeczną panującą w społeczeństwie: wzdłuż wschodniej ściany, gdzie znajdowała się Arka, sadzano najznamienitszych członków społeczeństwa – rabina, uczonych, majętnych, wysoko postawionych - ludzi posiadających pozycję społeczną rodziny lub własne osiągnięcia w zakresie nauki, zamożności, aktywności we wspólnocie. Bo prestiż i autorytet Żyda  uznawano na podstawie jego znajomości Tory, a jej studiowanie za jedyną drogę ku Bogu. W sztetlu istniał podział społeczeństwa wyznaczany na podstawie wiedzy religijnej, w dalszej perspektywie – zamożności, wreszcie pochodzenia rodziny, mającej szlachetnych, uczonych, świątobliwych przodków.

Miejsca siedzące zwrócone w stronę ściany wschodniej zajmowane były przez bardziej poślednich członków społeczności, a za nimi sadzano „zwykłych Żydów” - skromnych, niewykształconych, ubogich, bądź uznawanych za prostaków. Ranga miejsc spadała wraz z oddaleniem od ściany wschodniej. Przy ścianie zachodniej można było znaleźć żebraków czy ludzi w potrzebie. Nimi opiekowały się różne instytucje społeczne oraz specjalne stowarzyszenia.

Inna ważna cecha kultury sztetla, będąca następstwem postrzegania Boga jako bytu niemal realnego i „obecnego” w sztetlu poprzez kontakt z człowiekiem, to zakorzenienie w słowie[15]

Podstawową jednostką w kulturze i stylu życia sztetla był dom, w którym Żyd cieszył się  prywatnością, możliwością celebracji szabatu, rodziną. To w domu Żyd karmił nieznajomego w piątek i zapewniał posiłki biednym studentom z Jesziwy. Zarazem każde istotne wydarzenie z życia domu i rodziny łączyło się z synagogą lub całą społecznością – żydowski dom był częścią sztetla. Narodziny i śmierć, ślub, choroba, bar micwa itd. – wszystko to wiązało dom z synagogą, a więc i ze środowiskiem miasteczka. Żadne wydarzenie rodzinne, „domowe”, nie było prywatne, bo życie w sztetlu było życiem wśród ludzi. Społeczeństwo kontrolujące życie swych członków stało się główną siłą regulującą dynamikę życia w sztetlu. Ten model sprawnie funkcjonował przez wieki, bez potrzeby powoływania jakichkolwiek organów zewnętrznych do zachowania ładu i porządku.

Wreszcie targ. Rynek i targi były miejscem kontaktu z nie-żydowskimi sąsiadami oraz obszarem z największymi możliwościami zarobkowania. Żydzi ze sztetla dostarczali miejskie produkty polskim, czy ukraińskim chłopom odwiedzającym targ lub jako domokrążcy kupowali produkty rolne w wioskach i sprzedawali je w miastach. Były to przedsięwzięcia finansowe na niewielką skalę, na tyle, by skromny dochód wystarczał na przeżycie i świętowanie szabatu (toteż Żyd ze sztetla próbował zarobkować, gdzie mógł).

Niezależnie zatem od znaczenia, jakie przypisujemy słowu sztetl, o jego dynamice  decydowała przede wszystkim aktywność żydowskich mieszkańców, którzy radzili sobie w niewielkich oraz w dużych ośrodkach.

W pierwszej połowie XIX wieku położenie ludności żydowskiej w podzielonej między zaborców Polsce zróżnicowane zostało w wyniku polityki Rosji, Austrii i Prus względem mniejszości narodowych. W szczególnie trudnej sytuacji znaleźli się Żydzi w zaborze rosyjskim, którzy zetknęli się z całym systemem ograniczeń. Paradoksalnie, to pod zaborem rosyjskim najpełniej dojrzało zjawisko, nazwane później „sztetl”.

Na początku  XX wieku, w 1903 r. podjęto próbę utworzenia dokładnej definicji pojęcia „sztetl” i ustalono 299 pozycji  - miejsc zamieszkania Żydów,  które przyporządkowano tej definicji. Za wyznacznik próbowano przyjąć rozmiar miejscowości czy obszaru zajętego przez Żydów, ale był to nieprecyzyjny punkt odniesienia, rozmiar – umownie nazywając – „powierzchni sztetla”, zmieniał się w zależności od dnia tygodnia, np. w dzień targowy zaludniali go wszyscy zainteresowani wymianą towarów, w dni świąteczne – pustoszał, gdy Żydzi udawali się do synagog[16].

Jaki był wygląd tego sztetla, bardziej realnego niż mitycznego? Sztetle, jak już mówiono, nie były piękne, ani reprezentatywne, w opisach sztetli powtarza się brud, nieporządek, chaos zabudowy, niechlujstwo, co w ogólnym pojęciu miało wynikać z natury i usposobienia Żydów. W opisach sztetli pojawiają się sformułowania o zastoju, nędzy ekonomicznej i widokach niczym po klęskach żywiołowych[17].

Każdy sztetl, niezależnie od wielkości, posiadał publiczne budynki, synagogi, kościoły, cerkwie, obiekty administracji rządowej. Najważniejsze dla sztetla były synagogi, z pięknym wyposażeniem wnętrz.

Obecność obok siebie kościołów, cerkwi, synagog, domów modlitwy i kaplic bywała czasami źródłem sporów – chrześcijańskie ceremonie religijne (np. procesje), odbywane na zewnętrz, głośne i widowiskowe raziły religijne uczucia Żydów, a tak czczone przez chrześcijan wizerunki Matki Boskiej nie były mile widziane i odczytywane czasem jako prowokacja. Z kolei widok modlących się Żydów bywał punktem zapalnym i prowokował zachowania antysemickie. Aby uniknąć tego rodzaju konfliktów czy wręcz groźnych sytuacji, administracja rosyjska starała się kontrolować sztetle, np. przez rozkład budynków, umiejscowienie względem siebie kościołów, cerkwi, synagog. Natomiast umownym miejscem zgody i współpracy w sztetlach, choć nie pozbawionym zatargów (ale na zupełnie innym tle) były „obszary świeckie” – rynki i place handlowe.

Zanim XX wiek i związane z nim kataklizmy zmiotły sztetle z powierzchni ziemi, nie dostrzegano jego wyjątkowego charakteru. Dla badaczy-etnografów czy opisujących go urzędników, sztetl – półwiejski twór, jawił im się jako zacofany i pozbawiony elementarnych wygód, w dodatku brudny. Ogromnie trudno się tam poruszać, kiedy pada deszcz, nie da się chodzić ulicami, a dziury w drogach są pełne nieczystości – pisali rosyjscy urzędnicy o Międzyborzu i Winnicy; podobnie o Bałcie, która tonęła w błocie, choć może i Żydzi nie mają z tym nic wspólnego (…). Przejazd ulicami miast jest nie lada wyzwaniem, bo nie ma tam bruku[18].

Ben-Cion Pinchuk, jeden z badaczy sztetla, który jest m.in. przeciwny pojmowaniu go jako wyłącznie żydowskiego konstruktu, bez domieszek innych społeczeństw, zauważa zarazem, że  sztetl stał się w narracji Żydów jednym z dłużej trwających symboli życia w diasporze oraz że miejsce sztetla w dominującej narracji żydowskiej zostało określone głównie przez tych, którzy go opuścili i często obrócili miasteczko we frazes, stereotyp i symbol. Neguje zarazem postrzeganie sztetla jako „wymyślonego pejzażu”. Sztetl był prawdziwym żydowskim miasteczkiem, a nie mitycznym światem żydowskim. Wykazuje też, że w kontraście do wizerunku sztetla upadającego, przyśpieszony wzrost ludności żydowskiej w małych miasteczkach pod koniec XIX wieku wskazuje na oczywiste przeciwieństwo wizerunku zanikającego żydowskiego sztetla, jaki został utrwalony. Posiłkując się danymi ze spisu ludności w Imperium Rosyjskim z roku 1897, Pinchuk identyfikuje 462 sztetle z przewagą Żydów oraz 116 sztetle, gdzie Żydzi stanowili ponad 80% ludności. Stwierdza: Ta najważniejsza cecha osady, ta wyróżniająca i unikatowa - to bycie żydowskim miasteczkiem, żydowską wyspą i enklawą, światem samym w sobie. Ten podstawowy fakt, prawdziwy dla setek miasteczek, musi być podkreślony, ponieważ w sytuacji, gdy był on oczywisty dla współczesnych, którzy znali codzienność w sztetlach, dla późniejszych pokoleń traktowany był jak swoista mozaika. Fakt, że Żydzi stanowili większość w wielu sztetlach, był atrybutem miasteczka[19].

Podejmowane próby zamienienia Żydów w użytecznych poddanych w Imperium Rosyjskim były równoległe z ich wciąż pogarszającą się ich sytuacją, gdy na przełomie XIX i XX wieku stanowili oni największą społeczność żydowską na świecie, w 1897 r. liczącą 5,2 mln osób na łączną liczbę 126 mln ludności. Przybierającej na sile wrogości towarzyszyło rewolucyjne wrzenie w Imperium, polaryzacja społeczeństwa na prawicę i lewicę, wreszcie fala pogromów[20].

Jak dowodzi J.D. Klier, wielu Żydów decydowało się na przeprowadzkę ze sztetli do wielkich miast, by pracować w fabrykach, gdzie warunki pracy były bardzo ciężkie, a konsekwencje - tragiczne dla Żydów, prowadzące do zwiększania  restrykcji, spadku poziomu życia, narastania nastrojów i postaw antysemickich. Zdaniem badacza, największym powodem pauperyzacji Żydów pod koniec istnienia Imperium Rosyjskiego, była istna bomba demograficzna - wzrost populacji (z mniej niż milion Żydów w 1800 r., do ok. 5 milionów w 1900 r.), co w połączeniu z rosnącymi restrykcjami, zakazem kupowania ziem etc., stawiało ich w bardzo trudnej sytuacji i prowadziło do skrajnego ubóstwa. Ekonomiczna presja powodowała migracje, często poza Imperium. Żydzi, którzy opuścili swoje sztetle nie mogli oczywiście odbudować ich w innych realiach życia, odtwarzali więc mentalne pojęcie sztetla, zachowując swoje nawyki, przyzwyczajenia, rytuały, odtwarzając dawne życie w nowych miejscach. Rodził się mit sztetla[21].

Już w wolnej Polsce, sztetl w zmieniających się warunkach społeczno – politycznych międzywojnia ulegał oczywistym przeobrażeniom, wskazującym na jego schyłek, etap końcowy, zmierzch, ale czy miał szansę przetrwać w zmodyfikowanej formule? Próby rozstrzygnięcia tej teoretycznej kwestii przekreślił kataklizm II wojny światowej i Zagłada świata żydowskiego o rozmiarach katastrofy nie mającej odpowiednika w dziejach.

Agnieszka Dziarmaga

 

Bibliografia

  1. Adamczyk – Garbowska M., Polska Isaaca Bashevisa – rozstanie i powrót, Lublin 1994.
  2. Bartal I., Imagined Geography. The Shtetl, Myth and Reality, w: Steven T.  Katz (red.), The Shtetl. New Evaluation, New York University Press, 2007.
  3. Buber M. Opowieści chasydów, Poznań, 1989.
  4. Cała A., Węgrzynek H., Zalewska G., Historia i kultura Żydów polskich. Słownik, Warszawa 2000.
  5. Duchowość żydowska w Polsce, red. Galas M., Kraków 2000
  6. Encyclopedia Judaica, t. 18: SAN - SOL, red. Skolnik F., Berenbaum M., Detroit/Jerozolima, 2007.
  7. „From Shtetl to Socialism. Studies from Polin” ed. by Polonsky A., London/Washington, 1993.
  8. Fornal M., „W poszukiwaniu zapomnianego sztetl” w: Zamojski Kwartalnik Kulturalny nr 2 – 3, 1997.
  9. Fuks M., Żydzi w Polsce. Dawniej i dziś, Poznań 2000.
  10. Fuks M., Z. Hoffman, M. Horn, J. Tomaszewski, Żydzi polscy. Dzieje i kultura, Warszawa 1982.
  11. Hertz A., Żydzi w kulturze polskiej,Warszawa 1988.
  12. Heschel A. J., Pańska jest ziemia. Wewnętrzny świat Żyda w Europie Wschodniej, tłum. A. Halkowski, Warszawa 1996.
  13. Hoffman Ewa, Sztetl. Świat Żydów polskich, Warszawa 2001.
  14. Howe I., The World of Our Fathers,Harcourt Brace Jovanovich, New York/London, 1976.
  15. Klier J. D., What Exactly Was a Shtetl?,[ in:] Gennady Estraikh et al. (eds.): The Shtetl: Image and RealitybyGennady Estraileh and Mikhail Krutikov, Papers of the Second Mendel Friedman International Conference on Yiddish, University of Oxford, 2000.
  16. Kultura Żydów Polskich XIX i XX wieku, red. M. Meducka, R. Renz, Kielce 1992.
  17. M. Pawlina – Meducka, Zmierzch świętokrzyskiego sztetł, [w:] Życie codzienne społeczności żydowskiej na ziemiach polskich do 1942 roku,red. E. Majcher – Ociesa, B. Wojciechowska, Kielce 2013.
  18. Perec I.L., Opowiadania chasydzkie i ludowe, Wrocław 1997.
  19. Petrovsky – Shtern Y., Sztetl. Rozkwit i upadek żydowskich miasteczek na Kresach Wschodnich, Kraków 2014.
  20. Petrovsky – Shtern Y., Polonsky A. (red.), „Polin” 26, 2013.
  21. Polacy – Żydzi. Kontakty kulturowe i literackie, red. Prokop – Janiec E., Kraków, 2014.
  22. Polin: studies in Polish Jewry.Vol.17, The Stethl: myth and reality, Oxford, 2004.
  23. Polonsky A., Dzieje Żydów Polsce, Warszawa 2014.
  24. Polski słownik judaistyczny, t – 1 – 2, Warszawa 2003
  25. Prokopówna E., The Image of the Shtetl in Polish Literature, From Shtetl to Socialism. Studies from Polin, ed. by Antony Polonsky, London 1993, pp. 318 – 331.
  26. Ricoeur Paul, Le Bon Usage des Blesseures de la Memoire, [w:] Les Resistances sur le Plateau Vivarais-Lig-non (1938 – 1945); Temoins, Temoignages et Lieux de Memoirs. Les Oublies de l’historie Parlent,Ediotions Du Roure, Polignac,  2005, s. 235 - 252.120.
  27. Roskies D., The Shtetl in Jewish Collective Memory [w:], The Jewish Search for a Usable Past, Indiana University Press, Bloomington – Indianapolis 1999.
  28. Sherwin B.L., Duchowe dziedzictwo Żydów polskich,Warszawa 1995.
  29. Sabor A., Sztetl. Śladami żydowskich miasteczek, Kraków 2005.
  30. Scherwin Byron L., Duchowe dziedzictwo Żydów Polskich, Warszawa 1995.
  31. Shtetl: Myth and reality. POLIN. Studies in Polish Jewry, vol.17, ed. by Antony Polonsky, Oxford 2004.
  32. Tam był kiedyś mój dom… Księgi pamięci gmin żydowskich, red. M. Adamczyk – Garbowska, A. Kopciowski, A. Trzciński, Lublin 2009.
  33. Więcławska K., Zmartwychwstałe miasteczko. Literackie oblicza sztetl, Lublin 2005. 
  34. Yerushalmi Y.H., Żydowska historia i żydowska pamięć,Warszawa, 2014.

[1] Y. Petrovsky – Shtern, Rozkwit i upadek żydowskich miasteczek na Kresach Wschodnich, tłum. J. Gilewicz, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2014, s. 34 – 35.

[2] Ibidem.

[3] Ibidem.

[4] E. Hoffman, Sztetl świat Żydów polskich, Warszawa 2001, s. 14 – 16.

[5] M. Fuks, Z. Hoffman, M. Horn, J. Tomaszewski, Żydzi polscy. Dzieje i kultura, Warszawa 1982 s. 9 – 10. Bolesław Pobożny, jeden z następców Mieszka III na tronie wielkopolskim, w statucie kaliskim, wzorowanym na podobnych przywilejach: austriackim, czeskim i węgierskim zastosował rozporządzenia wyjmujące Żydów spod sadownictwa sądów miejskich i kasztelańskich, poddając ich jurysdykcji książęcej. Przywilej gwarantował Żydom swobodny handel i prawo prowadzenia operacji kredytowych, ograniczonych jednak tylko do pożyczek pod zastaw nieruchomości. Zapewniał im zarazem bezpieczeństwo życia, ochronę mienia osobistego i swobodę praktyk religijnych. Podobne przywileje w XIII w. nadali Żydom książęta śląscy, wrocławski, głogowski, legnicki, legnicko-wrocławski. Są to prawne podwaliny pod budowanie struktury sztetli.  

[6] Miast prywatnych było w tamtym okresie 56% polskich miast w ogóle. A. Polonsky okres ten nazywa początkiem „małżeństwa z rozsądku” Żydów ze szlachtą. Żydzi często zarządzali jej posiadłościami, które brali w dzierżawę. Odgrywali ważną rolę w istotnej gałęzi gospodarki, jaką było spławianie zboża polskimi rzekami do Bałtyku, byli rzemieślnikami w rolniczej gospodarce małych miast i wsi -cieślami, krawcami, szewcami itd. Dzierżawili także młyny, cła, podatki oraz prawo do warzenia piwa, miodu, wódki. Więcej na ten temat np. E. Hoffman Sztetl, świat Żydów Polskich, Warszawa 2001.; Sz. Kazusek, Z dziejów handlu żydowskiego miast województwa sandomierskiego z Krakowem w połowie XVII wieku, w: Miedzy Wisłą a Pilicą. Studia i materiały historyczne, t.4, red. G. Miernik, Kielce 2003.  

[7] A. Polonsky, Dzieje Żydów W Polsce, Warszawa 2014, s. 35 - 37.

[8] Encyclopedia Judaica, ed. F. Skolnik, M. Berenbaum, vo. 18: SAN -SOL, Detroit/Jerusalem, 2007, s. 524.

[9] Ibidem.

[10] Więcej na ten temat I. Howe, The World of Our Fathers, Harcourt Brace Jovanovich, New York/London, 1976, s. 6 – 20.   

[11] B.L. Sherwin, Duchowe dziedzictwo Żydów polskich, Warszawa 1995, s. 49 – 50.

[12] Ibidem.

[13] E. Hoffman, Sztetl…, Ibidem, s. 48.

[14] Na ten temat obszerniej w Encyclopedia Judaica…., Ibidem, s. 524 – 525.

[15] Na ten aspekt zwraca uwagę K. Więcławska w Zmartwychwstałe miasteczko… Literackie oblicza sztetl, Lublin 2005. Podkreśla  wyjątkowe w społeczności żydowskiej traktowanie mowy, szczególnie zaś funkcji samego języka. Hebrajski, język święty, był zarezerwowany dla elit, zaś w życiu codziennym posługiwano się jidysz, który wciąż ewoluował, wkraczając w końcu do literatury. Historią języka jidysz i jego znaczeniem w literaturze współczesnej zajmuje się m.in. B. Hrshav w pracy The Meaning of Yiddish, Stanford University Press, Stanford 1990.    

[16] Zob. więcej J. D. Klier, What Exactly was the Shtetl?, w: Gennadi Estraikh, Mikhail Krutikov (red.), The Shtetl. Image and Reality. Papers of the Second Mendel Friedman International Conference on Yiddish (Oxford: Legenda, 2000); I. Bartal, Imagined Geography. The Shtetl, Myth and Reality, in: Steven T. Katz ed., The Shtetl. Nev Evaluation (New York: New York University Press 2007), s. 187 – 189; Artur Eisenbach, Emancypacja Żydów na ziemiach polskich  1785 – 1870 na tle europejskim, Warszawa 1988.

[17] Badacz gospodarczy Stanisław Koszutski analizował w drugiej połowie XIX wieku sytuację miasteczek Królestwa Polskiego. Pisał m.in.: „Spójrzmy tylko na miasta i miasteczka guberni siedleckiej, łomżyńskiej, suwalskiej, kieleckiej i płockiej, a przedstawi nam się widok takiego zastoju, takiej nędzy ekonomicznej, że porównać by je można z takimi miejscowościami, które klęski losowe do upadku przyprowadziły” – zob. więcej S. Koszutski, O miastach i mieszczaństwie w Królestwie Polskim, „Biblioteka Warszawska” 1890, t.1, s. 242. Zob. także   J.D. Klier, What Excatly was…, Ibidem, s. 29.

[18] Y. Petrovsky -Shtern, Rozkwit i upadek żydowskich…, Ibidem, s. 252 – 253. Badacz uważa, że przez to osławione błoto obserwatorzy z zewnątrz nie umieli dostrzec w zabudowie sztetla wyjątkowego modelu kultury.

[19] Więcej na ten temat: Ben-Cion Pinchuk. Shtetl Jews under Soviet Rule: Eastern Poland on the Eve of the Holocaust. (Jewish Society and Culture.) Cambridge, Mass.: Basil Blackwell. 1990.

[20] Zob. więcej, A. Polonsky, Dzieje Żydów…. 149 – 163. Szersze rozwinięcie tego tematu wykracza poza zakres tej pracy, wskazuję jednak na mechanizmy, które wpłynęły na demontaż sztetli, także w kieleckiem. Dzieje Żydów w Imperium Rosyjskim w latach 1881 – 1914 były pełne paradoksów; ich sytuacja znacznie się pogorszyła, co zarazem wzmogło aktywność w dziedzinie kulturowej, politycznej oraz rozkwit twórczości literackiej.

[21] J.D. Klier, What Exactly…, Ibidem, s. 33.

Świętokrzyski Sztetl
Logo Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji
  • MOVITECH
  • Spacer 360
  • Stowarzyszenie Żydowski Instytut Historyczny w Polsce
  • Pitax
  • Archiwum Państwowe
  • Green Velo
  • Instytut Pamięci Narodowej
  • Muzeum Wsi Kieleckiej
  • OMPiO
  • PTTK
  • Regionalne Centrum Naukowo-Technologiczne
  • Świętokrzyski Szlak Przygody
  • Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach
  • Buskowianka-Zdrój. Naturalna woda mineralna
  • Uzdrowisko Busko-Zdrój S.A.
  • Wzgórze Zamkowe

Ośrodek Edukacyjno-Muzealny "Świętokrzyski Sztetl"
ul. Wspólna 14, 26-020 Chmielnik
tel. kom.: 734-158-969 (czynny tylko w godzinach pracy)
kontakt@swietokrzyskisztetl.pl

Synagoga czynna w godz. 9:00 - 17:00 (wtorek - niedziela).
Ostatnie wejście do muzeum o godz. 16:30.

Statystyki
Licznik odwiedzin:
5 662 790
Dzisiaj:
341
Gości on-line:
0
Twoje IP:
3.147.54.6
projekt i hosting: INTERmedi@ | zarządzane przez: CMS - fsi
Niniejszy serwis internetowy stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Informacja na temat celu ich przechowywania i sposobu zarządzania znajduje się w Polityce prywatności.
Jeżeli nie wyrażasz zgody na zapisywanie informacji zawartych w plikach cookies - zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Zamknij